Twórczość Powrót

Lata 90-te

1990

„Podwójność to treść i obsesja wielkiego katalogu masek Natalii LL. Wyznacza pole jej refleksji autorskiej drążącej moment jedności, ale zawsze z punktu widzenia podwójności (…) Dualizm Natalia LL odczuwa jako głęboką ranę zadaną jaźni przez istnienie. Traktując przeciwieństwa jako realne, boryka się z problemem substancjalności zła, jego demonicznej obecności”, (fragment wstępu Lecha Karwowskiego do katalogu wystawy Natalii LL w Szczecinie).

„Zmiany twórczości Natalii LL (…) potwierdzają istnienie pewnych stałych punktów odniesienia, tych samych wątków tematycznych, motywów, stałych ‚tropów’ tej sztuki. Pierwszy trop — wyrażany przez poczucie własnego ciała (…) — można nazwać tropem jaźni. Drugi trop, dualnie dopełniający pierwszy, to trop świadomości bycia — ujawniany poprzez pogłębioną autorefleksje…” (fragment wstępu Andrzeja Saja „Ciało i psyche” do katalogu wystawy Natalii LL w Zamościu).

Wystawy indywidualne:
— Przestrzeń paniczna (wraz z A. Lachowiczem), Ośrodek Propagandy Sztuki, BWA Łódź
— Malarstwo-Rzeźba-Instalacje, BWA Wrocław
— Malarstwo-Rzeźba-Instalacje, BWA Sopot
— Natalia LL: Malarstwo-Fotografia-Instalacje, BWA — Zamek Książąt Pomorskich, Szczecin

Udział w wystawach:
— Schnelle Bilder, Aktuelle Fotokunst im Gesprach, Kunstlerhaus, Wiedeń
— 2×8: Aktuelle Fotokunst aus Polen und der DDR, Zentrum fur Kunstausstellungen, Berlin
— 15 festiwal polskiego malarstwa współczesnego: Rozdroża malarstwa, Zamek Książąt Pomorskich, BWA Szczecin
— Cześć i całość — Part and whole, Pawilon Targowy, Poznań

1991

Pobyt w Austrii na stypendium „Verein Kulturkontakte” w Wiedniu. Pisze tekst „Teoria Głowy” (druk w „Exit”, nr 6,1991), a tam m.in.: „To egzystencjonalne nastawienie jest mi szczególnie bliskie, gdy z bliżej nieznanej przyczyny musze robić sztukę. Siła, która mnie do tego zmusza jest tak przemożna, że nie pozostaje nic innego jak poddać się jej z całą pokorą. Przez to nastawienie muszę pokazać jak bardzo znaczącą w sztuce jest głowa człowieka. Chodzi mi tutaj o istotną zawartość głowy, którą z wielką wyrazistością pokazał Joseph Kosuth. Sztuka, którą Kosuth proponuje jest wielką gloryfikacją umysłu, a wiec tej władzy człowieka, która go wyróżnia od innych żyjących zwierząt. Sztuka konceptualna chyba pierwszy raz w całej historii sztuki zawołała donośnie, że kryteria sztuki są w niej samej. Znaczy to, że nie ma wielkiego sensu poszukiwanie tych kryteriów poza sztuką. Jeśli sztuka jest związana z umysłowością człowieka, właśnie mózg musi wynaleźć samomotywacje (!), aby sztuka nie była pustą zabawą, albo gumą do żucia dla oczu. (…) Posiadam absolutne, głębokie przekonanie, że konceptualne nastawienie jest największą wartością, jaką wnieśliśmy i wnieść możemy do samoświadomości sztuki. Tak wiec sztuka naszego czasu może być tylko konceptualna, choć pozbawiona ortodoksyjnego i dogmatycznego puryzmu.

Głowa jest nie tylko zacną siedzibą mózgowia. Jest to także twór posiadający jamę, która wchłania zewnętrzność, a więc różne pokarmy stałe i płynne, zapachy i dźwiękowe odgłosy. Zdolność wchłaniania materii zewnętrznej jest nieprawdopodobną tajemnicą głowy: jest tu pokazana wielką mocą zasada, że chleb staje się ciałem a wino krwią. Bez tej zasady idea chrześcijaństwa byłaby nie do pomyślenia. Tajemnica wchłaniania zewnętrzności jawiła mi się z taką ostrością, że cała moja sztuka od 1972 roku była związana z konceptualną zabawą konsumpcji. (…)”

Wystawy indywidualne:
— Przestrzeń wizyjna (instalacja: projekcje obrazu głowy na pole krzeseł pokrytych białym płótnem), Galeria Stara BWA, Lublin
— Natalia LL: Raum der Panik (instalacja), IFA Galeria Friedrichstrasse, Berlin
— performance „Europa”, na wystawie „Kunst/Europa”, Bonner Kunstverein, Bonn

Udział w wystawach:
— I spotkanie sztuki aktywnej (instalacja: Przestrzeń wizyjna), Galeria Wieża Ciśnień, BWA, Konin (tekst: Lazy awangarda)
— Passagen der Photographie — Aktuelle Photokunst aus Polen, Schloss Wolkersdorf
— KUNST/EUROPA (instalacja: Sfera paniczna), Schloss Agustusburg, Bruehl
— Nowe przestrzenie fotografii (instalacja: Gnothi Seauton), Muzeum Architektury, Wrocław
— Kolekcja sztuki XX wieku w Muzeum Sztuki w Łodzi, CBWA Warszawa
— 70 Jahre polnischer Photoavangarde, Kulturform, Rheine
— Sztuka osobna, czyli Republika Artystów Niezależnych, Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa
— Artystki polskie, Muzeum Narodowe, Warszawa
— 19 International Biennial of Graphic Art, Modernę Galerija, Ljubljana

1992

Wystawy indywidualne:
— Alfa i Omega (instalacja), Galeria Baszta Czarownic, BWA Słupsk
— Natalia LL, Międzynarodowe Centrum Kultury, Kraków

Udział w wystawach:
— Obecność III/Presence III: 7 x 1, BWA Poznań
— 19 x 1: Kobiety w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu, Muzeum Etnograficzne, Poznań
— Muzeum Sztuki w Łodzi: Collection-Documentation-Actualite, Museé d’ Art Contemporain, Lyon
— Wielki Jubileuszowy Salon Malarstwa, BWA Kraków
— Dokumentacja Galerii PERMAFO, Centrum Sztuki Współczesnej, Warszawa
— Mittel Europa — Fin de Siécles, La Grande Halle-la Villette, Paryż

1993

Wystawy indywidualne:
– „Formy platońskie”, Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Sandomierz.
W katalogu wystawy Grzegorz Sztabiński napisał m.in.: „Nadmiar znaczeń, często wzajemnie kwestionujących się lub znoszących, charakter osobisty i dystans, ironia to cechy współwystępujące w cyklach obrazów i instalacjach Natalii LL wykonywanych w latach osiemdziesiątych. Artystka łączy w nich to, co wydaje się być sprzeczne. Pokazuje, że rzecz lub sytuacja jest zarazem taka i inna. Można więc uznać, że w ostatniej dekadzie Natalia LL zrealizowała swoje postulaty z połowy lat siedemdziesiątych doprowadzając do spotkania elementy ze świata rzeczy i świata idei, które nie przystają do siebie, rozchodzą się, a jednocześnie na siebie współoddziaływują”.
– „Natalia LL: Sztuka i energia”, Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Wystawa foto-obrazów, rzeźb, instalacji i realizacji video z ostatnich kilku lat z katalogiem omawiającym całą twórczość artystki.
Autorzy tekstów krytycznych w katalogu zwracali uwagę na wzmagającą się ilość dramatycznych akcentów w twórczości Natalii LL w przeciągu minionego ćwierćwiecza. Bożena Kowalska wskazywała na artystyczną świadomość cielesności, która w konsekwencji wyczuliła Natalię LL na kwestie przemijalności fizycznej egzystencji. Piotr Krakowski stwierdził, że fotograficzno – malarskie autoportrety artystki stwarzają efekt podwójnego wyobcowania generującego specyficzny nastrój i symbolikę. Jej najnowsze cykle – jak napisał – „działają swoją dwuznacznością, prowokują i jednocześnie godzą sprzeczności, zachowują dystans, są ironiczne i niedopowiedziane, a zarazem bardzo serio, zawierają w sobie rzeczywistość i zmyślenie, dosłowność i poezję”.

Reinhold Misselbeck, porównując wczesne i późniejsze prace artystki, napisał m.in.: „Sztuka konsumpcyjna i Śnienie prowokują erotyczne skojarzenia w głowie widza, które w obliczu fotograficznych fikcji muszą pozostać niespełnione, podczas gdy memento mori trupich twarzy wskazuje na pewność spełnienia się tej zapowiedzi. Widzące oko pozostawia widza samemu sobie i przypomina mu o akcie kuszenia. Piękno pozostaje nieosiągalne, śmierć pewna. Świadome widzenie staje się u Natalii LL spojrzeniem transcendentalnym”. Także Adam Sobota w swoim tekście wskazywał, że wspólnym rysem różnych prac Natalii LL jest problematyka ciała; artystka stale symboliczne zaznacza jego obecność poprzez fotografie, odlewy czy ślady gestów. Wydaje się zakładać, że tak jak złożoność psychiki przejawia się poprzez różne stany emocjonalne, tak sensy istnienia ciała mogą być wyrażane poprzez różne jego ujęcia estetyczne.

Artystka zrealizowała cykl seansów p.t. „Czarownica”, gdzie pozowała w scenerii bujnej przyrody w przebraniu sugerującym magiczne obrzędy związane z kultem sił natury. Zapisem seansów były wielkoformatowe barwne fotografie eksponowane wielokrotnie na różnych wystawach.

Udział w wystawach:
– „Skjulte Dimensioner Polsk Samtidsfotografi”, Musset for Fotokunst Odense, Dania; kolejna ekspozycja w: Gentofte Kunstbibliotek, Kopenhaga.
– „Żywioły”, Państwowa Galeria Sztuki, Łódź; kolejna ekspozycja w: Galeria Domu Artysty Plastyka, Warszawa.
– „Transgresje II”, Muzeum Narodowe, Wrocław (instalacja Energia przestrzeni).
– XXX–lecie Osieki 1965–1981, Wystawa – Dokument, Muzeum Okręgowe w Koszalinie.

1994

Wystawa indywidualna:
– „Malarstwo i instalacje” w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Jedna z instalacji p.t. „Między Brunhildą a Natalią” miała formę boksu wyklejonego od zewnątrz reprodukcjami dawnej pracy przedstawiającej nagą autorkę grającą na flecie, wewnątrz natomiast ustawiony był jej duży autoportret z dwoma kotami, utrzymany w demonicznym klimacie, a jego małe zwielokrotnione wersje pokrywały wewnętrzne ściany. Inna wersja takiej instalacji pt. „Anatomia pokoju” eksponowana była w następnym miesiącu na zbiorowej wystawie „OIKOS”. W identycznym boksie na stoliku stał telewizor; obok dwóch wieńców z anturium, a na nim dwie porcelanowe figurki kotów. Telewizor emitował film z performance „Marzenia Brunhildy”, gdzie Natalia LL w stylizowanym przebraniu mitycznej bohaterki m.in. niszczy banany, które stanowią motyw obecny w jej twórczości od czasu „Sztuki konsumpcyjnej” w roku 1972. Wiele motywów związanych z tymi instalacjami objaśniał tekst artystki opublikowany w następnym roku.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Europa – Europa” (awangarda XX wieku w sztuce Europy Środkowej i Wschodniej), Bundes Kunst und Ausstellung Halle, Bonn (prace z cyklu Sztuka konsumpcyjna).
– „Ars erotica”, Muzeum Narodowe w Warszawie (instalacja Przedmioty codzienne).
– „Hautevolle”, Galerie Rähnitzgasse, Drezno (prace z cyklu Destrukty oraz instalacja z maskami).
– „Mnemosyne”, Palais im Grossen Garten, Drezno (praca oparta na formie trójkąta Pascala).
– „Videoprzestrzenie / Videospaces”, Państwowa Galeria Sztuki, Sopot.
– Międzynarodowe Biennale Sztuki, New Delhi (instalacja Weraikony złożona z autoportretów na płótnie fotograficznym luźno narzucanym na krzesła).
– „OIKOS”, Muzeum Okręgowe, Bydgoszcz (instalacja Anatomia pokoju).

1995

Wystawy indywidualne:
– „Przestrzeń aluzyjna”, Galeria Arsenał BWA, Białystok.
– „Allusive space“, Frauen Museum, Bonn.
– „Powrót do źródła”, Muzeum Warmii i Mazur, Galeria Zamek, Reszel.
– „Natalia LL”, Muzeum Okręgowe w Chełmie, Galeria 72, Chełm (prace z cyklu Sztuka konsumpcyjna i Formy platońskie).
– „Nowe instalacje”, Galeria Pusta, Górnośląskie Centrum Kultury, Katowice.
– „Ogrody personalizmu”, instalacja, performance i wernisaż w studio telewizyjnym TV5 we Wrocławiu.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Sztuka jako myśl – Sztuka jako energia”, Międzynarodowe Triennale Rysunku, Muzeum Architektury, Wrocław. Wybór prac z tej wystawy prezentowany był też w Galerii Arsenał w Białymstoku oraz w Muzeum Warmii i Mazur w Reszlu.
– „Mit Haut und Haar“ ( Marina Abramovic, Valie Export, Natalia LL, Friederike Pezold), Forum Schloss Platz, Aarau, Szwajcaria.
– „Muzeum Znaku Czasu” ze zbiorów Museum Modern Art w Hünfeld, Galeria Awangarda BWA, Wrocław.
– „Artyści polscy na festiwalach międzynarodowych 1975–1995”, Muzeum Narodowe, Wrocław.

W katalogu wystawy „Nowe instalacje” (Galeria Pusta, Katowice), Natalia LL opublikowała tekst pt. „Anatomia pokoju”, który był refleksją na temat pewnego doznania z dzieciństwa, kiedy mieszkała w Starym Zamku w Żywcu. W r. 1945, kiedy Armia Czerwona wypierała Wermacht z Żywca, samolot sowiecki zrzucił bombę, której odłamek, przelatując obok jej głowy, zniszczył dwie porcelanowe figurki kotów i bukiet kwiatów. Wszystko to odbyło się przy akompaniamencie operowej muzyki Wagnera (epizod z lotem Walkirii) odtwarzanej akurat na gramofonie przez niemieckiego żołnierza. W konkluzji Natalia LL stwierdziła, że prawdziwym zwycięzcą w wojnie, która przyniosła tyle nieszczęść, była muzyka Ryszarda Wagnera, która przetrwała zagładę ludzi oraz obiektów materialnych i wciąż jest źródłem twórczych inspiracji. To powracające z dzieciństwa wspomnienie sprawiło, że w instalacjach Natalii LL zaczęła się pojawiać muzyka i motywy z oper Wagnera (postać Brunhildy, na którą charakteryzuje się artystka), a także fotografie kotów czy ich porcelanowe figurki.

Pojęcie „przestrzeni aluzyjnej”, które od 1995 często pojawia się w nazwach instalacji Natalii LL, odnosi się do możliwości przywoływania wielu różnych znaczeń przy pomocy kilku podstawowych figur o dużej zdolności oddziaływania symbolicznego. Są to wizerunki takich obiektów jak ludzka czaszka, banan, kwiat anturium, maski, akcesoria wojownika, a przede wszystkim wizerunki własnej twarzy i całego ciała, czasami zastępowanego przez modelki. Możliwe znaczenia – aluzje – odnoszą się zarówno do różnych sfer życia w wymiarze ogólnym, jak i do różnych okresów życia w wymiarze osobistym. Artystka z wymienionych wyżej form buduje różne całości, poprzez multiplikacje pozwalające dowolnie kształtować przestrzeń ekspozycji. Najczęściej są to wielokrotnie powtarzane fotograficzne kadry naklejane na długie wstęgi płótna, które bywa układane w formie fal, narzucane na różne sprzęty, albo kształtowane w określone figury, np. na podobieństwo promieni słonecznych (jak na wystawie „Allusve space” w Bonn).

Stefanie Baumann w tekście z 1995 roku napisała, że: „Dzieła Natali LL są bardzo osobiste. Zmaga się ona w nich ze swoją własną tożsamością, czego wyrazem jest typowa dla niej sztuka ciała, nazwana przez nią ›najuczciwszą metodą wyrazu artystycznego‹‚ ›sztuką bycia sobą‹. Stworzone przez nią dzieła są mocno zakorzenione w bardzo osobistych problemach artystki”. Natomiast Dušan Brozman w tekście do wystawy „Mit Haut und Haar” z 1995 r. podkreślał, że twórczość Natalii LL obraca się niemal wyłącznie wokół własnego, pełnego erotyzmu wizerunku. Brozman ulokował tę problematykę w tradycji wywodzącej się z pop artu oraz konceptualizmu i przeciwstawił prace Natalii LL tym, jakie tworzyli mężczyźni eksploatujący w sztuce problematykę konsumpcji i erotyzmu. Zwrócił uwagę na fakt, że Natalia LL podważała zasady pewnego monopolu w przedstawianiu kobiety, jaki ustaliła wcześniejsza awangarda. Ważny też dla niego był kontekst socjalistycznego państwa, w jakim pojawiła się wczesna twórczość Natalii LL. Jej krytyka konsumpcjonizmu i erotycznej hipokryzji nabierała z tego powodu dodatkowych walorów ironii i dwuznaczności. Jak stwierdza w konkluzji: „Humor i seksualna symbolika nie powinny jednak przesłaniać faktu, że kobiecy narcyz, Natalia LL, podobnie jak jej artystyczny kolega, Urs Lüthi, kierują swoje tęskne spojrzenia w stronę raju i śmierci. Co we wczesnej twórczości było zapowiedzią, znajduje w obu przypadkach potwierdzenie w późnej twórczości, która stoi pod znakiem przemijania ciała i piękności”.

W wywiadzie, jaki z Natalią LL przeprowadziła Wiesława Wierzchowska na temat sztuki i erotyzmu (1994, opublikowany w 1995 r.) artystka stwierdziła, że w swojej filozofii erotyzmu opiera się na platońskim micie, głoszącym, że istota ludzka stanowiła niegdyś całość, zanim została podzielona na mężczyznę i kobietę. W akcie erotycznym powracamy do tej jedności i możemy ponadto stwarzać nowe życie. Erotyka zawiera w sobie witalność i uniesienie, ale stwarza też lęk i cierpienie. Natalia LL stwierdziła, że starała się zgłębiać tę problematykę poprzez dzieła filozoficzne, religijne i literackie, jak i poprzez analizę własnch doznań. Dwuznaczność erotycznych doznań wyrażana była w pracach ukazujących cielesne zbliżenia, kosumpcję, różne warianty autoportretów, w taki sposób, że balansowały one na granicy pornografii, ekshibicjonizmu, turpizmu jak i banału. Przykładem tego była instalacja na wystawie „Ars erotica”, gdzie łóżko, stolik i krzesła nakryte były płachtami fotograficznego płótna z czarno-białymi reprodukcjami kadrów przedstawiających akt seksualny.

1996

Powstają pierwsze prace z cyklu Dusza drzewa, które są zarówno barwnymi fotografiami przekroju pni drzew, jak i malarskimi realizacjami z wykorzystaniem pyłu ze zmielonego drewna. Ich znaczenie objaśnia tekst Natalii LL opublikowany nieco później. Obserwując jak ze zmielonej wierzby potrafią wykiełkować młode drzewka, postanowiła wykorzystać ten mechanizm w swojej sztuce. Mieląc te nowe odrosty uzyskała proszek, z którego stworzyła obrazy, co w symboliczny sposób miało oznaczać docieranie do jądra istotności, do duszy drzewa.

Wystawy indywidualne:
– „Hortus eroticus”, Muzeum Okręgowe w Wałbrzychu.
– „Calamitas calamitas”, Muzeum Ziemi Lubuskiej, Zielona Góra (instalacja z odpadów metalowych umieszczonych na paletach oraz fotografie i rzeźby).
Przy okazji tej wystawy powstał tekst Natalii LL pt. „Calamitas erotica”, opublikowany nieco później. Autorka stwierdza tam, że próbuje „realizować przestrzenie, które stawiają pytanie: czym i kim jesteśmy. Co jest naprawdę motorem naszego działania i aktywności? Wszelkie slogany o potrzebie altruistycznego działania muszę odrzucić, bo wydaje mi się, że kieruje nami energia rozrodu, u podłoża której tkwi erotyzm”. Erotyzm ten artystka postrzega jako siłę zarówno kreatywną jak i niszczącą, ponieważ przytłacza ją nadmiar postrzeganych aspektów świata. Jak pisze w zakończeniu: „Swoją prawdę buduję z moich wątpliwości i wewnętrznych doznań. To, co jest wewnętrzne, staje się zewnętrzne. I tym chyba naprawdę jest sztuka”.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Body as membrane“, Kunsthallen Brands Kaederfabrik, Odense, Dania; następnie The Nordic Arts Centre, Helsinki. (Wystawa prac 17 artystek, m.in. Valie Export, Mary Kelly, Orlan, Gina Pane, Carolee Schneemann. Natalia LL wystawiła prace z lat 1978–1987, które są fotograficznymi zapisami performance).
– „Despite / Difference – Polki”, Herbert Read Gallery, Canterbury.
– „Kobieta o kobiecie”, Galeria Bielska, Bielsko–Biała (prace 25 polskich artystek).
– „Artyści polscy dla Muzeum w Vukowarze”, Galeria Zachęta, Warszawa (prace z cyklów Głowy paniczne i Głowy wizyjne).
– „Wystawa międzynarodowa – Akcja: Każdy metr dla sztuki”, Galeria Arsenał BWA, Białystok; eksponowana także w Salzwedeler, Niemcy (rysunki z cyklu Dotknięcie diabła).

W tekście do katalogu wystawy „Body as membrane” Adam Sobota zwrócił uwagę na znaczenie posługiwania się fotografią przez Natalię LL w jej strategii sztuki ciała. To, kiedy żywe ciało reprezentuje sztukę, a kiedy zwykłe życiowe funkcje, ma wiele wspólnego z pytaniem: kiedy fotografia jest sztuką, a kiedy po prostu jest odbiciem stanu świata fizycznego. Ciało, tak jak i fotografia, reprezentuje tajemniczą jedność funkcji materialnych i duchowych. Zajmowanie się nimi skłania jednocześnie do uwzględniania przeciwstawnych jakości i do analizowania zarówno fizjologii czy zasad techniki, jak i reakcji mentalnych czy abstrakcyjnych metafizycznych pojęć. Inną kwestią podjętą przez autora tekstu był fakt posługiwania się przez Natalię LL pojęciem przestrzeni, określanej jako: aluzyjna, wizyjna, a zwłaszcza paniczna. Stan paniczności w tym wypadku wydaje się być efektem napięcia wynikającego z konfrontowania ze sobą egzystencjalnych sprzeczności, które są zarazem niezbywalne, jak i niepojmowalne w swojej istocie. Paniczność jest tutaj krańcowym stanem świadomości, gdzie po drugiej stronie są „stany skupienia“ – jak tytułowała inne swoje prace artystka. Można więc powiedzieć, że zróżnicowanie tych stanów nie ma zasadniczego znaczenia, kiedy mamy do czynienia z pewnym procesem, którego etapom przypisuje się pewne nazwy. Nazwy te są umowne tak dalece, jak ktoś jest w stanie zachować poczucie istotności, które samo w sobie nie ma ustalonej formy wyrazu.

1997

Po wielkiej powodzi jaka nawiedziła Wrocław i wiele regionów Śląska w lipcu 1997 Natalia LL odniosła się do tego faktu poprzez performance Menego na dnie osuszonego zbiornika na rzece Bystrzycy oraz koncepcję wystawy zrealizowanej w następnym roku. „Menego” jest tutułem zaczerpniętym z prozy Cypriana Kamila Norwida i odnosi się dwuznacznie do tonięcia w wodzie, jak i do tonięcia w banale codzienności. Artystka wskazała na sztukę jako zabezpieczenie przed duchowym utonięciem. Zapis fotograficzny i filmowy ukazywał ją leżącą nago na suchym dnie jeziora, przysypaną pyłem ze zmielonego drewna.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Artyści Wrocławia”, Galeria Zachęta, Warszawa.
– „Refleksje o śmierci – uprzedmiotowienie śmierci w sztuce“, Miejska Galeria Sztuki, Częstochowa.
– „Żródła wolności”, Galeria Awangarda BWA, Wrocław.
– „Fotografia ’97”, Fundacja Turleja, Pałac Sztuki, Kraków.
– „Rejestracje i ekspresje. Festiwal Fotografii Spectrum”, Muzeum Narodowe, Wrocław.
– „Kolekcja na 1000-lecie Gdańska”, Galeria Łaźnia, Gdańsk.
– „Jeder Meter für die Kunst“, Rathausfoyer, Stadt Landshut; Kulturrathaus, Dresden.

Powstają dwa teksty Natalii LL objaśniające jej stosunek do mediów fotografii i malarstwa, które traktuje zarazem komplementarnie, jak i przeciwstawnie. W tekście „Potęga malarstwa” wspomina, że we wczesnym okresie twórczości raziła ją niemoc malarstwa, zamkniętego w kręgu konwencjonalnych rozwiązań, podczas gdy o wiele większe możliwości wydawała się oferować fotografia. Z perspektywy lat zaczęła jednak odczuwać ograniczenia fotografii. Dochodzi więc do konkluzji, że: „Malarstwo jest dojrzałą, fachową i świadomą realizacją, fotografia i rysunek to zapis pierwszej koncepcji, idei jeszcze do końca nieuświadomionej. Wydaje mi się, że poprzez fotografię czy rysunek rzeczywistość sztuki można rozpoznawać, ale by ją w sposób pełny, całościowo przedstawić, trzeba użyć malarstwa, bo jest ono bogatym w wielowiekową tradycję, dojrzałym i fachowym formalizowaniem treści niewerbalizowalnych”.

Z kolei pochwałą możliwości fotografii jest tekst „Aifargotof”. Kluczowe dla Natalii LL jest to, że fotografia ułatwia psychiczną refleksję nad nieokiełznaną rzeczywistością zewnętrzną: „Ma więc fotografia cechy mojej wewnętrzności i skończoności, choć notuje wszystko to, co jest na zewnątrz. /…/ poprzez fotografię mogę porozumiewać się z innymi bez obawy, że porwie mnie wodospad zewnętrzności, lub też porazi mnie błysk i nieskończona energia Absolutu”. Inne istotne dla autorki kwestie to powszechna dostępność kodu fotografii i jego sprzężenie z kulturą mediów. Ciekawym jej spostrzeżeniem jest analogia cech fotografii i muzyki, „gdyż obie idealnie przystają do narządów słuchu lub wzroku i są zależne od wewnętrznie zakodowanej w człowieku potrzeby segregacji i systematyzacji sygnału”. Stwierdza też, że rozwój zapisu cyfrowego przybliży fotografię do filozofii, gdyż każdy zapis będzie miał w większym stopniu cechy poznania istotnościowego.

Ukazało się studium twórczości Natalii LL dokonane przez Agatę Jakubowską z pozycji feministycznych (Kobieta wobec seksualności – podporządkowana, uwikłana czy wyzwolona). Autorka tekstu stwierdza, że kluczem do sztuki Natalii LL jest obecne tam silne akcentowanie erotyzmu, kobiecego seksualizmu. Podkreśla, że artystka występuje jako równorzędny partner mężczyzn, a jej erotyczna śmiałość i aktywność jest wymierzona przeciwko dominującej pozycji mężczyzny w tradycyjnym patriarchalnym modelu kultury, który zdominował także sztukę. Jak pisze A. Jakubowska, w sztuce seksualność kobiety została podporządkowana spojrzeniu męskiemu, są natomiast możliwości prowadzenia gry z tymi znaczeniami, które Natalia LL w wyzywający sposób wykorzystuje. Akcentowanie przez A. Jakubowską w tej twórczości bojowych feministycznych strategii, choć niewątpliwie słuszne w wielu aspektach, rozmija się nieco z deklaracjami samej artystki, która wartość sfery seksualności widzi przede wszystkim w dopełnianiu się elementów żeńskich i męskich, a także w ogólnych zarysach akceptuje tradycyjną interpretację erotyki w duchu filozofii Platona i ujęciu chrześcijańskim.

1998

Wystawy indywidualne:
– „Toniemy, to nie my, to niemy”, Galeria Awangarda BWA, Wrocław.
– „Ogrody personalizmu”, Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski, Warszawa (retrospektywny przegląd twórczości).
W obydwu wystawach silnie zaznaczył się wątek katastroficzny czy eschatologiczny, sugerowany jednak poprzez przeżywanie bieżących faktów życia, zarówno banalnych, jak i niezwyczajnych (tak jak wielka powódź z 1997 r.). Z drugiej strony artystka stosowała metodę zjednoczonego oddziaływania pojęć i obrazów (tak jak w poezji wizualnej), konstruując słowa z serii fotografii, albo formując geometryczne kształty z liter wchodzących w skład jej imienia. Nawiązywała tym samym do swoich prac z początku lat siedemdziesiątych, kiedy prezentowała przekształcenia zapisu swojego imienia równolegle do reprodukowanych serii kadrów filmowych ukazujących ją przy różnych czynnościach. Powstało w ten sposób wiele zagadkowych konstrukcji balansujących pomiędzy zabawą przypadkowymi układami a kabalistycznym rytuałem. W pracach tych można się dopatrzyć pokrewieństwa z wcześniejszym cyklem Form platońskich, gdzie idealne figury geometryczne były nanoszone na wizerunek głowy autorki.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Body and the east”, Moderna Galerija, Lublana, Słowenia.
– „Pola indywidualności”, Galeria Miejska Arsenał, Poznań.
– „Galeria Ślad”, Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski, Warszawa.
– Wystawa prac darowanych przez artystów Muzeum Narodowemu we Wrocławiu z okazji 50-lecia, Muzeum Narodowe, Wrocław.

1999

W artykule o twórczości Natalii LL – na kanwie jej wystawy Ogrody personalizmu – Grzegorz Sztabiński wskazał na prymat problematyki egzystencjonalistycznej, która przewija się u niej przez różne okresy działalność i różne formy artystyczne. Autor artykułu uznał za szczególnie charakterystyczne dla Natalii LL poruszanie się pomiędzy kategoriami obiektywizmu i alogicznej ekspresji czy racjonalizmu i biologiczności. Artystka nie tyle przeciwstawia sobie te sfery, co wykazuje paradoksalną obecność jednej kategorii w drugiej.

Udział w wystawach zbiorowych:
– „Without the wall“, Pałac Marmurowy, Muzeum Rosyjskie, St. Petersburg (instalacja Weraikonów).
– „Fotografia i przestrzeń”, Galeria FF, Łódź (instalacja prac z cyklu Dusza drzewa).
– „Malarstwo 1999”, Galeria Stara BWA, Lublin (prace z cyklu Dusza drzewa).
– „Międzynarodowe performance – Trawnik 99”, Muzeum Narodowe, Szczecin.
– „Wobec Apokalipsy – pocałunek śmierci”, Galeria Bielska BWA, Bielsko–Biała (prace z cyklu Puszysta tragedia).
– „Berührungen – Tradition und Gegenwent Breslauer Fotografie“, Galerie Lichtforum, Wiedeń.

opracował: Adam Sobota