Natalia LL używa własnego ciała (w prywatnym i intymnym sensie) jako materiału, przy pomocy którego realizuje swoje artystyczne koncepcje. Od początku jej twórczości autoportret zajmuje centralne miejsce w podejmowanych przez nią działaniach artystycznych, w których artystka posługuje się rozmaitymi mediami, takimi jak: fotografia, malarstwo, performance, wideo i instalacje. W performance przyjmuje na siebie wiele różnych ról, badając przy tym granice pomiędzy osobą jako figurą artystyczną i jej własną osobą w kontekście codziennego życia. Własne ciało daje jej najbardziej bezpośrednią możliwość artystycznego wyrażania siebie. Artystce chodzi zawsze o rozpracowanie rozmaitych punktów widzenia, o spojrzenie z zewnątrz na własną osobę, o indywidualną interpretację życia. W tym celu kreuje własny obrazowy język, odmienny od typowych trendów i mód w posługiwaniu się ciałem w kontekście sztuki.
Wszystkie prace Natalii LL oparte są na teoretycznych rozważaniach; są one rezultatem jej subiektywnych poszukiwań i doświadczeń. Artystka ze swym odbiorczym potencjałem stanowi centralny punkt, ku któremu kierują się jej pytania i reaguje jak sejsmograf na zmiany, zakłócenia i manipulacje.
Ponieważ duża część jej twórczości powstawała w okresie, gdy funkcjonował jeszcze system komunistyczny, w jej poglądach artystycznych wcześnie pojawiło się krytyczne nastawienie wobec spraw społecznych oraz wobec systemu. Natalia LL stała się jedną z najważniejszych artystek ostatniego trzydziestolecia w Polsce i wciąż jest uważana za bezkompromisową przedstawicielkę indywidualnej i pozbawionej ograniczeń praktyki artystycznej. Stosowanie zróżnicowanych mediów umożliwia Natalii LL odpowiednie przedstawienie rozmaitych tematów, lecz główną rolę w jej twórczości odgrywa fotografia. Artystka używa fotografii jako magicznego, biegunowo przeciwstawnego malarstwu środka i dysponując różnymi artystycznymi mediami udaje się na poszukiwanie realności w sztuce.
Z jednej strony obiektyw aparatu fotograficznego może wspierać jej badawcze spojrzenie, z drugiej zaś jest świadoma faktu, że kamera nigdy nie reaguje neutralnie, że zawsze widzi również swój własny świat. Poprzez zogniskowanie na wycinku rzeczywistości przekazuje ona fotografii coś głęboko subiektywnego, coś, co tylko ona widzi. W kombinacjach z innymi mediami, z malarstwem, obiektami i rzeźbą artystka nadaje intymnemu, indywidualnemu charakterowi swych fotograficznych studiów „ważniejszą”, zamkniętą w sobie i wyraźnie oddziałująca na zewnątrz formę.
Centralny obszar w całym dorobku Natalii LL tworzą pytania odnoszące się do spraw płci i feminizmu. W ludzkim ciele widzi ona tajemnicę, którą trzeba odkryć. W swych samoobserwacjach artystka bada również przemijanie i starzenie się własnego ciała. Abstrahując od materii, która je tworzy, postrzega ona ciało jako zanurzone w uniwersum, a ludzką egzystencję jako część kosmicznej jedności.
W swej instalacji „Sfera paniczna” Natalia LL powiększyła zainscenizowane zdjęcia swej twarzy na płótnach. Owe tekstylne nośniki obrazu udrapowane zostały na krzesłach. Materie te oddziałują jak swego rodzaju „Chusta Weroniki”, na której zarejestrowane zostały różne rodzaje mimiki twarzy. Poprzez uporządkowanie krzeseł powstaje wrażenie audytorium, w którym ludzie żyją i umierają. Osoby o różnym usposobieniu „zajmują miejsca” na krzesłach. Są to gęby, które, początkowo wywołując przerażenie, wynurzają się z ciemności ku widzowi. Intensywny kontakt z nimi umożliwia przedostanie się do tego, co indywidualne w twarzy, do jakiegoś obłąkańczego życia w jej fizjonomii. Jej próba przedstawienia rozmaitych stadiów lęku i paniki przypomina pracę Franza Messerschmidta (z końca XVIII wieku) nad rozmaitymi charakterystycznymi głowami. Widzowi ukazywane są jego własne lęki i jego sytuacja; w pewnej chwili każdy może zająć miejsce na którymś z tych krzeseł.
Gerald Piffl
Berlin, Maj 1991
„Kwartalnik Fotografia” 2001, Nr 4 (7)